Środa Popielcowa
Msza św. z posypaniem głów popiołem – godz. 10:30 oraz 19:00.
Dzisiaj w Kościele rzymskokatolickim Środa Popielcowa: początek sześciotygodniowego czasu refleksji duchowej, zwanego Wielkim Postem. Czasu przygotowującego do święta Paschy, do głębszego przeżywania pamiątki śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Przygotowanie to odbywa się w Polsce wciąż tradycyjnie przez post ilościowy oraz jakościowy (ryba zamiast innych zwierząt), ale ta asceza gastronomiczna nie może być najważniejsza. Post jest przede wszystkim sprawą serca, czyli ducha, a nie brzucha. Serdeczność wobec bliźniego, pogodzenie się z nim po długotrwałym konflikcie, cierpliwsze znoszenie jego gadulstwa ważniejsze są od tego, co na talerzu, od wszelkich znaków zewnętrznych. A jeżeli już ograniczenia żywnościowe, to nie czysto formalne w stylu: ryba, czyli łosoś droższy, mniej ascetyczny przecież od kurczaka. Sensowniejsza etycznie jest na przykład rezygnacja z czekolady czy innych przysmaków niż podobne rozróżnianie między kręgowcami.
Każda religia ma skłonność do formalizowania zasad, ale chrześcijaństwo powstało właśnie z buntu przeciw formalnym rygorom judaizmu, między innymi również gastronomicznym!
Bądźmy konsekwentni, uwierzmy Ewangelii!
Post jest pomysłem ogólnochrześcijańskim i nie tylko chrześcijańskim. Praktykowany jest w innych religiach. Co więcej, prawosławie stosuje tradycyjne zasady postne o wiele bardziej rygorystycznie niż katolicyzm, ewangelicy jednak zrezygnowali z nich przykładnie. Nie róbmy z zasad kościelnych czegoś w rodzaju kodeksu drogowego!